niedziela, 21 lutego 2016

YES YOU CAN!

Motywacja. To pierwszy krok do pięknego ciała, dobrego samopoczucia, satysfakcji - o czym marzy około 90% kobiet. Coraz częściej kobiety przyznają się, że chciałyby zrzucić troszkę stąd i stąd, bo przecież za dużo, tu wystaje, tam fałdka, tu fałdka... ale czy kobiety narzekające na własne kompleksy, niedoskonałości, podejmują się wyzwania jakim jest udoskonalenie siebie? Zadbanie o własne ciało, wygląd? Nie. I w tym tkwi problem, który dotyka znaczną część kobiet. A może jeszcze poczekam? Zacznę od przyszłego tygodnia. Już jutro pójdę biegać, na pewno! - ale jak się okazuje, rzeczywistość jest inna. "Jutro zacznę..." trwa kolejny miesiąc i kolejny, bo po co się spieszyć? Kiedyś przecież zacznę... Lub nie.
O czym myślisz, gdy w Twojej głowie pojawia się chęć zmiany? Jest to tylko chęć, myśl, nowy pomysł? Czy starasz się zrobić z tym coś, coś więcej, dzięki czemu zaczniesz kochać siebie, postrzegać siebie jako piękną kobietę, kompleksom powiesz "dość" i zaczniesz żyć szczęśliwa i zadowolona ze swojego sukcesu?


Nie poddawaj się! Od tego się zaczyna. Najpierw pomysł, chęć, zdecydowanie. Oglądanie w internecie zdjęć kobiet, które poświęciły długie miesiące i lata na ćwiczenia, nie sprawi, że nagle Twój brzuch stanie się płaski, a pupa zaokrąglona i umięśniona. Sama musisz o to zawalczyć! Musisz powiedzieć sobie "tak, to ten czas, w którym zrobię coś dla siebie, zrobię coś, czego będziecie mi zazdrościć tak mocno, że aż sama zacznę sobie zazdrościć!", musisz wstać i zacząć działać!


Do wakacji zostały 4 miesiące. To wspaniały czas, by wziąć się w garść, by wyrzeźbić swoje ciało lub schudnąć i pokazać im wszystkim, że możesz, że potrafisz, że zrobiłaś to! Odnajdź w sobie energię, odnajdź w sobie motywację i przejdź razem ze mną przez pierwszy krok.
Ja mam chęć. Mam pomysł, jestem zdecydowana. PODEJMUJĘ SIĘ TEGO, słyszysz? Zrób to, co ja. Zaciśnij pięści, uśmiechnij się, złóż sobie obietnicę, że dokonasz wreszcie tego, czego chcesz i działaj! Nic nie stoi na przeszkodzie, wręcz przeciwnie, czeka na Ciebie szczęście, satysfakcja, piękna, wymarzona figura! 


Teraz kolejny krok. Będziesz musiała pogodzić się ze zdrowym jedzeniem. Fast foodom, ulubionym słodyczom, najlepszej czekoladzie powiedzieć, że to koniec Waszej drogi. Ale nie martw się! Dzięki temu Twoja droga do sukcesu będzie prostsza. Niezdrowe jedzenie zastąp zdrowym. Istnieje wiele zamienników, na pewno znajdziesz coś zdrowego, coś, co polubisz tak jak słodycze i nie będziesz mogła się z tym rozstać. Już nie! Pamiętaj, że postanowiłaś obiecać sobie, że weźmiesz się w garść! Nie zawiedź siebie. 


A teraz ja Ci obiecuję, że wszystko będzie dobrze. Doprowadzisz się do stanu, w którym zawsze chciałaś być. Ale musisz tego chcieć, naprawdę musisz chcieć - nie możesz poddać się po tygodniu, po miesiącu. Starannie wprowadzaj w swoje życie zmiany, zbilansuj swoją dietę tak, aby była zdrowa, bogata w minerały, w pierwiastki potrzebne Twojemu organizmowi, a zarazem była Twoim najlepszym przyjacielem. Dieta to 70% sukcesu. Jeśli pragniesz, by Twój brzuch był płaski, ładnie wyrzeźbiony, nie możesz karmić go śmieciowym jedzeniem. On tego nie chce, uwierz mi. Tobie może to smakować, a dla niego może być to udręka.


Sama chcę, by moje ciało wyglądało pięknie. Bym czuła się w nim dobrze, bym nie musiała myśleć, jakie mam kompleksy, co z nimi zrobić, że się sobie nie podobam... Powiedziałam STOP. Za długo zwlekałam, zbyt dużo razy próbowałam tylko po to, by zaraz się poddać. To jest ten czas, ten moment, w którym zmieniam WSZYSTKO. Zmieniam siebie, swoje ciało, zmieniam swoje spostrzeżenia.
CHCĘ BYĆ LEPSZA. CHCĘ MIEĆ CIAŁO, KTÓRE BĘDZIE WZBUDZAĆ ZACHWYT W INNYCH.

Wmawiaj sobie to każdego dnia, zacznij od prostych ćwiczeń, pomyśl o swojej diecie i planie treningowym.
POMYŚL, CO CHCESZ W SOBIE UDOSKONALIĆ.
I dąż do tego tak uparcie, by nikt nie był w stanie tego zmienić.


Pamiętaj, że jestem z Tobą myślą. Wspieram Cię w Twoich początkach, mobilizuję. Pamiętaj, że każdego dnia powtarzam Ci, że dasz radę. Kto jak nie Ty? Kto jak nie MY?
Dąż do pokochania siebie.


5 komentarzy:

  1. Świetny post! Mi osobiscie brakuje motywacji, zaczynam cwiczyc, wystarczy jeden dzien i przestaje ;/
    Zapraszam
    http://magda-ola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie możesz się poddawać! A jeśli się poddajesz to znaczy, że tak naprawdę nie chcesz tego robić. Pomyśl o efektach, o tym jaka będziesz zadowolona. Warto o siebie zadbać. Buziaki i wpadam do Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi brakuje motywacji, ale gdy ćwiczę wyobrażam sobie efekty, piękną figurę i staram się nie poddawać!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie brakuje mi motywacji, ćwiczę już jakiś czas i są efekty, ale post świetny! Zmotywowałaś mnie jeszcze bardziej :D
    http://islamodkuchni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Super blog, fajnie się czyta :) Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń